Ubranie robocze kiedyś a dziś?
Ewolucja ubrania roboczego bardzo szybko nastała. Na przestrzeni lat strój roboczy uległ radykalnej zmianie, nawet w bardzo wymagającym przemyśle ciężkim.
Kto lub co za tym stoi? Oczywiście, że człowiek. W miarę upływem czasu stał się on bardziej świadomy zagrożeń utraty zdrowia, a nawet życia w pracy.
Jednym z głównych prekursorów ewolucji ubraniowej w branży BHP był Matti Viio, twórca marki Snickers, dzisiejszego potentata na rynku odzieży roboczej.
Sam był robotnikiem, pracował na stanowisku- elektryk. Wkurzał się na swoje ubranie, które raz- nie spełniało wymagań w zakresie wytrzymałości, dwa- ograniczało jego swobodę ruchów, trzy- nie mówiąc już i myśląc o jakiejkolwiek wygodzie.
Ci starsi z nas pamiętają fartuchy, kitle, ubrania z drelichu, ciężkie, sztywne, wzór jeden podstawowy, krój prosty, paleta kolorystyczna ograniczona do 2-3 kolorów.
A buty? Buciory bez przewiewów, ze sztywną podeszwą, kolorystyka jedna- ciemna. Noga w nich nie oddychała, pociła się, odparzała aż strach pomyśleć, co tam się jeszcze w środku działo, Tam ubrany pracownik z pewnością był dużo mniej wydajny.
Dziś buty robocze nie przypominają tamtych sprzed lat, to małe arcydzieło sztuki, lekkie, przewiewne, kolorowe, bezpieczne..
Wróćmy do postaci Mattiego Viio, wizjonera nowego wyglądu pracownika. Jego kariera zawodowa, bagaż własnych doświadczeń i oczekiwań względem odzieży roboczej spowodowały, że rzucił pracę, stał się z dnia na dzień projektantem, kreatorem. Zaczął stawiać na dopasowanie kroju ubrania do sylwetki, jego materiały miały umożliwiać swobodę ruchów bez ograniczeń, zapobiegać przegrzaniu, nadmiernemu poceniu, miały po prostu oddychać. Stawiał na detale, wprowadził na rynek worki kieszeniowe i kamizelki narzędziowe, aby odzież była jeszcze bardziej funkcjonalna. Do tego zaczął bawić się kolorem, mieszaniem różnych gatunków materiałów, aby ubrania były mocniejsze. Stawił czoła wymagającemu klimatowi skandynawskiemu, który jak wiecie, nie sprzyja pracy na zewnątrz. Odniósł sukces i tak firma Snickers robi to do dziś.
Za Mattim poszli inni. Dziś producenci prześcigają się w unowocześnieniu odzieży roboczej dodając jeszcze więcej kolorów, tworząc własne materiały, które wspierają czyste środowisko wiele ubrań, butów powstało z materiałów z recyklingu. Także sporo się dzieje i dobrze. Pracownik dziś czuję się bezpiecznie, wygodnie w miejscu pracy.